Planując wyjazd wakacyjny często spędzamy dużo czasu wybierając i porównując oferty biur podróży. Im bliżej sezonu, a szczególnie w okresach promocji last minute, czas ma duże znaczenie. Często okazuje się, że w momencie podjęcia decyzji brakuje już miejsc w wybranym przez nas hotelu czy apartamencie.
Planowanie wakacji
Zwykle na początku roku musimy określić nasze plany urlopowe na bieżący rok. W tym czasie rozpoczyna się proces gorączkowego poszukiwania ciekawych ofert. Jest to taki coroczny rytuał. Przeglądamy dostępne oferty, następnie wybieramy docelowy kierunek naszej podróży, a coraz częściej jest to Chorwacja, i wreszcie czas na Google’a. Szybkie przejrzenie ofert biur podróży, które oferują wyjazdy w interesujących nas kierunkach, a następnie kilkadziesiąt (albo więcej) otwartych kart w przeglądarce internetowej, każda z potencjalnie interesującą ofertą. W pewnym momencie zaczynamy się w tym wszystkim gubić. Nie możemy się zdecydować, bo każda oferta wydaje nam się interesująca. Startujemy ze żmudnym i długotrwałym procesem selekcji tej najlepszej, wymarzonej oferty wakacyjnej 2018. Problem polega na tym, że wszyscy robią to samo w podobnym momencie. I tu następuje rozczarowanie, bo czasem okazuje się, że wymarzona oferta jest już wyprzedana.
Szaleństwo last minute
Gdy jesteśmy typem łowcy ofert last minute przechodzimy podobny proces tylko w przyśpieszonym tempie. A oferty, te najlepsze, znikają jak szalone. Przypomina to nam trochę polowanie, gdzie jest wielu łowców, a zwierzyny (tu ofert) niewiele. Wygrywa ten kto najszybciej biega, czyli klika. Z naszych doświadczeń wynika, że dobra oferta last minute znika w kilka minut od publikacji na Facebooku informacji o niej. Czas w tym przypadku ma wielkie znaczenie. Każdy ma swoje autorskie sposoby, zdobywane metodą prób i błędów, jak zakończyć „polowanie na lasta” sukcesem. Ale w tym sezonie z pomocą przychodzi nam technologia…
Zdjęcie: Damian Piekarczyk
… usługa połączenia zwrotnego call-back
Z pomocą przychodzi firma Dzinga ze swoim produktem, czyli widgetem połączenia zwrotnego, który szybko zdobywa swoją popularność na rynku. Korzysta już z niego np. biuro 7islands.
Jak działa widget call-back?
Jeśli odwiedzasz stronę biura podróży i jesteś zainteresowany lub chcesz dokonać szybkiej rezerwacji wybranej oferty (np. last minute), wystarczy wpisać swój numer w okienku widgetu i nacisnąć „Zadzwoń!”. W ciągu 21 sekund nastąpi połączenie zwrotne (tzw. call-back). Pracownik biura podróży zadzwoni do Ciebie, aby udzielić dodatkowych informacji lub dokonać dla Ciebie rezerwacji. A to wszystko bez oczekiwania na linii, bez wysyłania formularzy kontaktowych czy maili.
Rozwiązanie firmy Dzinga dostarcza klientom biur podróży pewności i komfortu w trakcie rezerwacji wyjazdów wakacyjnych, szczególnie w okresach gorących promocji czy dużego zainteresowania ofertą. Biura podróży z drugiej strony zyskują przewagę nad konkurencją w szybkości i jakości obsługi klienta, a zadowolony i dobrze obsłużony klient wraca w kolejnym sezonie.
Tekst powstał przy współpracy z firmą Dzinga.
Brak komentarzy