Warto odbić z głównych szlaków i szwendać się mniej znanymi, małymi uliczkami.




My to uwielbiamy…dziewczynki bawiące się z kotami, chłopcy grający w piłkę nożną, kobiety wieszające pranie, cisza, spokój. Ludzie ci zajęci własnymi sprawami, jakby zupełnie nie zważali na turystów.
Spacer uliczkami Dubrownika. Czy to nadal Dubrownik?
Tak tylko inny, chyba ten nam się bardziej podoba!










Źródło zdjęcia głównego: Croatia.hr


2 komentarze
olgaszym
1 czerwca 2018 g. 18:26Spokojne uliczki Dubrownika to były chyba 10 lat temu.Obecnie na starym mieście Dubrownika jest taka ilość ludzi jak po zakończeniu meczu na stadionie w Monachium. Przejście z dzieckiem wymaga sporej uwagi żeby dziecko nie zostało zadeptane lub żeby nie odeszło z tłumem.
agnieszka
6 czerwca 2018 g. 21:28Poza sezonem jest spokojnie…