Rab
Miasto postanawiamy zobaczyć stacjonując już na wyspie. Zostawiamy auto na parkingu przy murach i zaczynamy przygodę z miastem czterech dzwonnic! Mijamy port, gdzie łódki wyglądają jak domki na wodzie. Bardzo fajny widok!
ładowanie mapy - proszę czekać...
Historia
Pierwsze zapiski dotyczące ośrodka pochodzą z X w. p.n.e., ale okres najszybszego rozwoju Rabu przypadł na I w. p.n.e., kiedy to cesarz Oktawian August nadal mu prawa miejskie. Miasto ufortyfikowane jeszcze w średniowieczu słynie z wielu romańskich i gotyckich kościołów.
Zwiedzanie
Na starówce szczególnie wyróżniają się Loża Miejska, dawne centrum życia publicznego oraz Pałac Książęcy i jego baszta z pięknymi oknami.
Srednja Ulica
Idziemy między wąskimi uliczkami do centrum starówki. To prawdziwe zagłębie weneckich pałaców wybudowanych w XV i XVI w. Spacerując Srednją Ulicą.
TRG Slobode (plac Wolności)
Kościół Św. Justyny
Oprócz małego pałacu weneckiego, na placu można podziwiać kościół św. Justyny. Mieści się w nim muzeum sztuki sakralnej, prezentujące m.in. rękopisy, obraz z XVI w. przedstawiający śmierć św. Józefa, przypisywany niegdyś Tycjanowi, oraz relikwiarz św. Krzysztofa (XII w.) – patrona miasta.
Kościół Św. Andrzeja
Kosciół Św. Antoniego
Kościół Św. Krzyża, Ruiny Bazyliki Św. Jana Ewangelisty
Koniecznie trzeba wejść na wieżę, aby zobaczyć miasto w całej okazałości! Piękny widok w ciągu dnia i wieczorem!
Pamiątki z miasta Rab
Wspaniałe sklepiki znajdziecie tu na każdym kroku, wybór wszystkiego, byle portfel był pełen! Najchętniej kupiłabym wszystko. Lawenda pod każdą postacią, kolorowe obrazki, olejki, muszelki! U mnie bezapelacyjnie wygrywa lawenda, małe woreczki służą przez długi czas.
Natura Rab – rodzinny sklep z regionalnymi wyrobami, tu robimy duże zakupy:
Herbatę ziołowa (mieszanka ziół), dżem figowy, olejek lawendowy, miód lawendowy i rozmarynowy. Ceny podobne jak w sklepach, ale jakość, nie ma porównania. Jeśli ktoś będzie w Barbat, to tam znajduje się rodzinny mały sklepik przy głównej drodze, obok posiadłości właścicieli. Warto się tam wyposażyć w parę rzeczy, wypróbowane w domu – naprawdę warto było je zakupić.
Wieże Rabu
Symbolem i znakiem rozpoznawczym miasta Rab są górujące nad miastem charakterystyczne cztery wieże kościelne.
Klimatyczne uliczki
Spacer przy murach
Rab nocą
Miasto wieczorem robi się jeszcze bardziej klimatyczne. Ludzie zasiadają w knajpach. Wszędzie unosi się zapach ryb i owoców morza, miesza się on z lokalnymi trunkami i wspaniałą muzyką…my także chłoniemy atmosferę tego miasta.
Czy warto?
Warto tu spędzić cały dzień! Zobaczyć Rab za dnia i w nocy. W każdej odsłonie prezentuje się zupełnie inaczej. Wejść na wieże, spacerować wąskimi uliczkami, obejrzeć piękne łodzie w porcie…na pewno nie będziecie się tu nudzić!Wszystkie miejsca w Chorwacji są takie piękne, ale zarazem tak inne…
7 komentarzy
Agnieszka
6 grudnia 2019 g. 18:32Super artykuł. Byłam kilka razy, plaże mniej lub bardziej dostępne od lądu przetestowane, najbardziej ulubione to Suha Punta, Pudarica i Sahara. Niestety nie wdepnęliśmy do każdego kościółka i teraz żałuję. W tym roku zdradziliśmy Rab i pojechaliśmy na Ciovo, mimo bliskości Trogiru i Splitu czegoś mi brakowało.
Damian
29 lipca 2016 g. 22:51Tego sklepu nie ma tam już od dawna, został przeniesiony do części Barbat, jest to mały sklepik przy głównej drodze, obok posiadłości właścicieli, tu można zobaczyć gdzie to jest:
https://www.google.pl/maps/place/44%C2%B043'40.6%22N+14%C2%B048'54.1%22E/@44.727938,14.8144812,89m/data=!3m2!1e3!4b1!4m5!3m4!1s0x0:0x0!8m2!3d44.727937!4d14.815027
agnieszka
10 sierpnia 2016 g. 15:31Damian, to fakt, juz nie ma, poprawilismy. Natomiast sklep w Barbat był tam od dawna.
Justyna
11 czerwca 2016 g. 21:22Znalazłam to miejsce ale niestety nie ma tam już sklepu Natura Rab
Justyna
9 czerwca 2016 g. 20:18Na jakiej ulicy znajdę ten sklep Natura? Jesteśmy z dziećmi bez wózka i tak krążymy po tych uliczkach i nie możemy znaleźć.
Barbara Geraut_Trzaska
28 maja 2015 g. 13:00Fantastycznie opisujecie i fotografujecie wasze doświadczenia z podróży po Chorwacji. Osobiście byłam w wielu miejscach.Szczególnie urzekła mnie Korczula i Hvar. Znam też Krk. Tyle wysp a kraj ,ludzi i język poznawałam od praktyki w Sarajewie, po dzisiaj. Pozdrawiam Barbara
agnieszka
29 maja 2015 g. 19:56Dziękujemy za miłe słowa. Chorwacja i jej piękno jest nam bardzo bliskie. Juz wielokrotnie odwiedziliśmy ten kraj i chętnie do niego wracamy! Natomiast na blogu dzielimy się swoją wiedzą i doświadczeniem 🙂 Bardzo ciepło pozdrawiamy!